Nie w upalne więzienia Ziemi
Ja będę zniszczyć.
Dusza powierzyć łódź powietrze -
statek.
Musisz zrozumieć posłusznych duszy,
Co lubię.
Oczy na jasne gwiaździste wysokościach
wybierać.
I miecz w ręku żelaza
zrelaksować się.
Serce drży bezużyteczny
okiełznać.
Trąby powietrzne śniegu nad przepaścią
rogal.
Moi śnieżyce rękaw
stłumić.
Srebrny moim obdarowaniem
Oglu.
karuzela powietrze
wir.
Splątane przędza tow
tapety i ustawicznego.
chmiel Braga lekki śnieg
napój.
4 styczeń 1907