Pozwól mi zostawić ten zamek…
Tosca mimowolne ściska
moje serce. Chciałbym zatrzymać się cieszę.
Co tam będzie, dusza wie…
Nie - nowy atak burz i kłopotów,
Moja tęsknota - zastaw.
W głębokim mroku najbliższych latach
Jak mogę poddać drogach?
Tutaj - w świetle dnia, w ciemności nocy
Dusza toczy, zginęła,
ponownie vospryanuv, jego spokój
Nie można powrócić, spadła
Niepokój miejski
I osiągając dno, podnoszone
Jego delikatny kolor czarnej mgle -
Tak - nie ma końca, tak - bez początku…
Lub szaleje krwi
To dało początek nowej miłości?
Lub w agonii i lęk tajemnicy
Oraz połączenie rygorystycznych Liczb
Czai the - niezwykła,
radosne, wielki sens?
że, że! Mój rodzimy mąka
Przysięgam, ogień miłości
spalony, płonie w mojej krwi!
Moja tęsknota - jak porukoy!