W przeddzień Dnia Świętojańskiej
I zbierał zioła,
i pochuyal, że rozpieszcza mnie
Aroma psychicznego trucizna.
Zebrałem dzikich kwiatów
I zroszone trawy w nocy
I sen przynosi marzenia,
I są one, niebieski…
W tych snach, znalazłem się w nocy
Zamykam ze słodkim rozstania,
I jakby w pocałunku marzeń
Serdecznie delikatna dłoń…
I łzy katilisya,
Drogi przytul mnie,
Obudziłem się we łzach miłości
i pochuyal, Jego serce biło…
Od tej pory nie będzie mnie kusić
Aroma psychicznego trucizna,
Ja nie BEAC zioła
W przeddzień Dnia Świętojańskiej…
24 czerwiec 1899
Midsummer dni