Lord, słyszysz? Lord, proste Lie? –
Wiosna unosił wysoko w błękicie.
Na tylnej ulicy o północy na zewnątrz
szczęśliwy dziewcząt. To było - dwa.
Ale trzeci z nich - za nimi
smuga, niespotykane, W świetle latarki.
Był nieznany… jedną niewiadomą:
pomyślała… wydawało, zamknij fajerwerki.
Ale niebieski i granatowy mienił,
to, mleya, spalanie polnoshumnoy wiosna.
I jeden powiedział:… „Słyszysz? - powiedział, –
o, jak straszny, przyjaciel… będzie z wami ".
I nie było to dziewczyna w bieli… w kolorze białym,
A drugi - w kolorze czarnym… Czy swoją córkę?
I jeden - słabe ciało drżało,
A drugi - śmieje, Uciekł w nocy…
słyszysz, Lord? litość! o, litość!
inny, śmiech, Uciekłem…
Aw zmarłych ulicy, pozostała opuszczony…
pozostała… trzeci, ona i noc.
ale, wydawało, blisko… Wydawało się, blisko
niespokojnie wędruje, prawie świt wybiela…
Ale niebieski baldachim spadł tak nisko
I wyciągnął ostatnią lampion.
Było niebieski kurtyna. Nastąpiła długa zmierzch.
A noc przekazał je, pijany.
A kiedy w trawie błyszczały Shard,
Była sama wszystko.
Oraz pierwsze promienie rozciągnięte nitki,
I słabe ręce chwycił nić…
Ale od miasta, zdarzenia śmierć Buzzing,
gdzieś, daleko, Zacząłem żyć….
Był to eliksir miłości - w czerwonym opakowaniu banknotów,
I świt przestraszony. Ale ręka Fate
Ktoś dał miasto ekstrawaganckim nadmiarze,
I zatrute pył poleciał bieguny.
Sąsiadów zbliżył i szepnął męczące.
Smoky niebiesko-szary starzec wsparty na kuli -
A dookoła było duszno… W dziedzinach odnozvuchno
Niewidzialna roześmiał - i wyrzucił pył.
W ten firestorm przytuliła go mocno
Dusty brudna ziemia piec ognisty…
mój boże! uczyniłeś, mocno się łatwiejsze!
Odwróć się od twego smashing i karzącego miecza!
I odpowiedział niebo: wśród kurzu i pośpiechu
Archanioł ukazał się szary ręki:
Wydawało - Pochodził z małego sklepu,
И казалось, że On - wysmarowane mąki…
Ale rozerwał sklepienie. A ziemia wypoczęty.
Deszcz milknie piosenki odległe koła…
A tłum ryknął. Boję hohotala.
Anioł biały dziewczyna w jego domu, wziął.
15 kwiecień 1905