Błysk w oczach. Rzuciłem się we śnie.
Przylgnął do serca drżeniem.
Red wyskoczyła z okna - i lekką kreską
Otworzył drzwi autokarem.
Żebrak podniósł drżącą latarkę:
Plakat na słupie mokro…
Wszedłem na świetle chodniku,
Zniknął w tłumie.
Belka deszczowa mgła przebite -
Bogini wszedł do krypty…
Woods, hala maskarada!
Tutaj w ciemności ślepego żebraka.
wrzesień 1904