Otwarcie okna. mgła
gaśnie świeca.
I było to, że noc pijany ze szczęścia
I nie mówię.
o, Nie mogłem pomóc!
Śpiewałem moją zwrotkę…
I znowu sen, i znowu noc,
Ale sny - wasze telefony komórkowe. –
Ale gdzie jest kłamstwa? oszustwo
Moja latarka wiał.
Kiedy pił nocne mgły,
Kiedy byłem podniecony. –
Lato 1904