W chwili wybuchu rewelacji,
W godzinach twego, moja wiosna,
Poznałem swoją błyskotliwą geniusz
A cudowny głębia myśli.
Te impulsy łaski
Darmowe myśli Bóstwa
Falujące uczucia przepełnienia
W moim wymarłych stworzeń…
Ja pamiętam te chwile,
Kiedy twoja dusza jest z moim
Połączyły się w błogim zachwycie
gałęzie niechcenia plecione…
3 luty 1899
Petersburg