Wszystko to było, To było, To było,
Skonsumowane dzień cyklu.
Och, co za kłamstwo, jaka moc
ty, przeszłość, powrót?
W godzinie rano, czyste i kryształ,
Mury Kremla,
Delight oryginalny dusza
Czy mogę zwrócić moją ziemię?
Lub w nocy Wielkanoc, nad Newą,
wiatr, w zimnie, przy łamaniu lodu -
Staruszka żebrak kula
Mój trup podnieść cichy?
Ile na ukochanego łące
Szelest jesiennej szarości
I ciało we mgle deszczu
Rasklyuet latawiec młody?
Czy tylko godziny udręki bezgwiezdną,
W niektórych czterech ścianach,
Z koniecznością żelaza
Spać na białej pościeli?
A w nowym życiu, inaczej,
I zapomnieć stary sen,
A ja też pamiętać Dożów,
Pamiętam jak teraz Kalita?
Ale wierzę - nie minie bez śladu
wszystko, że kocham tak namiętnie,
Wszystko dreszczyk życiu ubogich,
Wszystko to dziwny zapał!
sierpień 1909