Dzień był jasnoszara, szary, jako tęsknoty.
Wieczór stał matowy, Jako kobieta ręki.
Pokoje wieczorem ukrył serce,
Zmęczony łagodnym tęsknocie bez końca.
uzgadnianie, unikać spotkania,
Osłonięte śmiech biel ramion.
Długi krój sukni, sukienka, jak wąż,
O zmierzchu bielsze skalach sukienka.
Na obrus w jadalni pochylił,
Odnosząc fryzury świecące osób.
Stookey serce często, intensywny wygląd,
W moich myślach - on, głęboki, łagodny, duszno ogród.
i cisza, jako znak, Szliśmy.
Na schodach żeńskich szelest białych szatach.
Molcha zatonął bez śladu w ogrodzie.
Niebo poświata delikatnie zaczerwieniona ze wstydu.
Może być gorąco czerwoną gwiazdę.
czerwiec 1903. Bad Nauheim