W nocy na sobie ciepłą wyspę.
Księżyca wzrosła. sprężyna powrotna.
jasny smutek. Moja dusza żyje.
I wieczne zimno Neva
U stóp poważnie kołysał.
Ty, szczęście! Ty, radość na starość!
Wiosna z moich odległych marzeń!
Rok po roku… Wszystko ostrzejszy ciemny szlak,
i tam, gdzie raz świeciło światło,
Cała ciemność… W ciemności - Alone -
Idę - idę - dusza znów ożył,
Sprężyna ponownie sobie wyspy.