Poza miasto rozrastało opuszczoną dzielnicę
Na podstawie bagnie i chwiejny.
Tam mieszkali poeci, - a każdy spotkał
Inne wyniosłe uśmiech.
Na próżno dzień i promienna róży
Powyżej tej smutnej bagno:
Jego mieszkańcy poświęcili swoje dni
Wino i ciężka praca.
kiedy pijany, potem zaklął w przyjaźni,
Rozmawiał cyniczny i pikantny.
Do rana darli. następnie, zamknięty,
Głupi i pracował gorliwie.
Potem wydostać się z kabiny, jak psy,
oglądane, jak morze spalone.
I każdy przechodzień pluć złoto
Urzeka umiejętności.
Raznezhasь, marzy o historii złota,
Wydawcy razem skarcił,
I gorzko zapłakał nad małym kwiatem,
Nad maleńkim cloud perły…
Tak mieszka poetów. Czytelnik i przyjaciel!
Czy myślisz, może być, - gorzej
Twoje codzienne bezsilne próby,
Twoje humdrum baseny?
nie, drogi czytelniku, mój krytyk ślepy.
na ekstremalne, istnieje poeta
i pluć, i chmury, a Golden Age,
Cóż, to wszystko nie jest dostępny!..
Będziesz zadowolony z nim i jego żoną,
Jego konstytucja skrócone,
Ale poeta - World gorzała,
I to nie tylko w Konstytucji!
Pozwól mi umrzeć pod ogrodzeniem, jak pies,
Niech życie moje w ziemi stratowanej, –
wierzę: Bóg przyniósł mi śnieg,
Że Blizzard pocałowała mnie!
24 lipiec 1908