Dziwny: szliśmy ścieżką lonely…

Dziwny: szliśmy ścieżką lonely,
Zieleń lasu traci utwór,
pieszy, oświetlone przez księżyc w pełni,
W godzinę, porozhdayushy pasja sen.

Mill nie jest dotknięty przez strony,
Gąbka go z buzi nie jest spalony…
Wszystko o nią świeciło tak czyste,
Spojrzenie było też ciemno i bardzo głęboko.

Księżyc wywołuje on wyszedł, Mercáu,
oczy, jakby miłość smutek,
Gwałtowne namiętności chce zapalić
W godzinę, Gdy slogany przeciwmgielne w Zaria…

Dziwny: szliśmy ścieżką lonely,
Zieleń lasu straciliśmy ślad;
Mill nie jest dotknięty przez strony…
Pasja i miłość nie są przyjazne w odpowiedzi…

Lato 1898

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Alexander Blok
Dodaj komentarz