Ciemne i ponure było
noc lipca. Czekałem do widzenia.
długa aleja doprowadziło
Tam, jego zapach…
Czekałem długo. już świt
Przejechałem pół nieba,
i, jasny płomień spalanie,
Obudziliśmy się senne szczyty,
A w pierwszym światło słoneczne
Znalazłem szczątki odległego snu:
Poluuvyadshuyu ciemność
pachnące róża, –
Pożyczki zdradził marzenia…
Ciągle pachnący kwiat
i, pamiętając o ciekawych funkcji,
Dokładne teraz pozostaje niestabilna…
4 Sierpień 1899