Jestem przybity do licznika tawernie…

Jestem przybity do licznika tawernie.
Jestem pijany przez długi czas. I nie - nadal.
Wygrałem moje szczęście - w pierwszej trójce
Dym dmuchane srebristy…

Unosi się w trójki, utonął
Czasami śniegu, w określonych grup wiekowych…
I tylko dusza przytłoczeni
Srebristoy mgloy przelotowych pod podkowy…

W środku ciemności iskry meczet,
Iskry w nocy, noc światło…
Dzwon pod łukiem gaworzy
O tym, że szczęście minęło…

A złoto tylko trappings
Widoczny przez całą noc… Przez całą noc słyszał…
A ty, dusza… głuchy dusza…
pijany pijany… pijany pijany…

26 październik 1908

Oceniać:
( 3 oszacowanie, średni 2.33 od 5 )
Podziel się z przyjaciółmi:
Alexander Blok
Dodaj komentarz