pod przykrywką

I to właśnie pod przykrywką gwiazdami.
On uśmiecha się na czyjejś historii,
Zabicia cicha noc.

I miło sumienie,
Spokojnie unosi się nad przepaścią,
czas odszedł.

Aw rękach, raz ścisłe,
Nie było szkło szkła wilgoć.
Noc poszedł do pałaców,
spowolnienie.

I dzwoniły Migi,
I zadzwonił wilgoć w sercu,
I drażni zielonego królika
Kryształ dogorevshem.

A w szafie śpi książek.
Tam - rzeźbione drzwi z antykami
Przywarł nagiego chłopca
Na jednym skrzydle.

9 styczeń 1907

Oceniać:
( 1 oszacowanie, średni 4 od 5 )
Podziel się z przyjaciółmi:
Alexander Blok
Dodaj komentarz