K. M. C.
Pola złością martwi.
Pies zawył. Wiatr wieje.
Jej zachwyt Proud
Oszukiwałem na ten wieczór…
Ponury szepcze bagno.
Rose ponury księżyc.
Tam, w wędrówce, ktoś płacze…
To! Prawdopodobnie - go!
To wstyd mój sen dziwne -
Niech inne loże:
nadmuchany, głupie i rumiany
Clown w niebieskiej sukience.