Spacery miesięczną falę,
Idzie słońce w błękitne puchnąć,
Ale wiadomo zginać
Zarówno widocznie nie dość.
Dziwne bladych twarzach,
Odzwierciedleniem ich podzielności.
Nadal jesteś moją jedyną broń na drugim palim,
Lub płomień ustąpił
A co złe odbicie
Na falach moich snów
Wędrować martwe marzenia
zdalny urody?
7 październik 1901