Zabawa noc w tawernie.
 Nad miastem Bags.
 Pod czerwonym świcie z dala
 Chodzenie na polach Invisible.
Taniec nad torfowisk bagiennych,
 Pierścień otaczający domy,
 Cedząc połączenia i śpiewa
 głosu, na znajomy głos.
Jesteś słodki westchnienie miłości,
 ślepy, kupny stworzenia?
 Kto niebo zabrudzone we krwi?
 Kto pisał czerwoną latarką?
i wycie, jak opuszczonego psa,
 myauchit, jak słodki kot,
 Pęki róż vechereyuschih
 Nierządnice wyrzuca przez okno…
I włamania do czarnej Hangout
 Tłum gejów i pijany,
 I każdy we mgle pasji
 A tłum prostytutek rumianych…
W cieniu zniczy,
 Miasto milknie ryk…
 Na czerwonym paskiem świtem
 Bezgłośny śmiech swinging…
Wieczór napis pijany
 Nad drzwiami do sklepu otvorennoy…
 On interweniował w szalonym popłochu
 Z rasplesnutoy kielich wina
 Na ZVER Bagryanom - kobieta.
16 kwiecień 1905

