Przez całą noc oddychała złość zamieć,
Zmiatając radość serca;
Moja dziewczyna mile widziane,
wyczułem, zginął w nocy!
W ciężkich wir marzeń
Jej dusza mi:
„Twój duch jasny, Twój anioł stróż
Na krańcu matrycy!»
Poleciałem na skrzydłach Skale…
W ponurym mroku wiatr zawył,
Ale droga do odległego urody
Ogień rozświetlił serce…
Uratowałem ją przed błędnym zamieci,
Potężne skrzydła ukrywała,
Ale w pobliżu lewego dziewczyną
Byłam, pozbawione skrzydeł…
Od tego czasu,, bezsilny Flaming,
Noc zamieć wyczerpany,
Składające się z niej hymny,
One zainspirowany miłością!..
22 luty 1899