Całe życie czeka. dość czekania…

Całe życie czeka. dość czekania.
I uśmiechnął. i zboczach.
Włosy luźno nici
Na barkach ciemności zszedł.

Pokój nie jest wielki i bogaty -
I nie patrzeć na podbitym okiem!
Po tym wszystkim, tylko ludzie mówią,
Że powinniśmy poczekać i być uległe…

I tu - jakiś rodzaj fletu
śpiew histerycznie, marnie, cienko:
«Swing kołyskę obcego,
Schorzenie dziecko buda…»

Ja też - tutaj. Z mojego losu,
nad Leroy, zły, jak siekiera,
Ten upokorzony i wściekły,
Handel na rynkach świata…

Wierzę, że mgła włosy
A twój Magnificencja.
Moja Siry duch - Twój wierny pies,
Pod stopami huczy łańcuch…

Znowu się zaczyna, i tu znowu,
Spotkanie z tych ciemnych oczach,
Chcę być wywołana przez nazwę,
Oddychać i żyć obok ciebie…

śnić! Co za nudny sen życie?
Bane - po trucizny…
Będę cię zmienić, jak on,
bez zmian, nie przebiegły…

zabawny żywo! To zabawne wiedzieć,
Że księżyc jest niczym nowym!
Biorąc pod uwagę, że umarli rodzić
Raging życie słowo!

I nikt nie dba,
Że ludzie dają, ty mi dał,
A ludzie - na kamieniach nagrobnych
Draw nick: Poeta.

13 styczeń 1908

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Alexander Blok
Dodaj komentarz