Przyjdź na ściernisko, bez pośpiechu,
z tobą, przyjacielu skromny,
I wlewa duszę,
W ciemności wsi kościelnej.
Jesienny dzień wysoki i spokoju,
Tylko słyszałem - stłumiony wrona
Nazywając jego kolegów,
Tak stary kaszle.
Barn rasstelet niski dym,
I długo pod Owino
Jesteśmy ściśle oglądania oczy
Latem żurawi…
latać, latający kąt ostry,
Lider pierścienia i płacz…
Co pierścienie, co, co?
Oznacza to, że upadek płacz?
I niskie ubogie wsie
nie licz, Śmierć nie jest oko,
I światła w zaciemnionym dnia
Pożar na łące daleko…
o, nisza mnie,
Co masz na myśli do serca?
o, moja biedna żona,
Co ty płacz gorzko?
1 styczeń 1909