Gdy żółte światło zabawa,
Przez całą noc mury sprężonego kręgu,
Szeregi dvoilis tanecznych,
I wydawało się, nieubłagany znajomego.
Desire podniesiony biust,
Ja odzwierciedlone na twarzach ciepła.
Szedłem z marzeniami o cud,
Dręczony przez pożądanie obcego…
Wydawało się, tam, zmętnienia kurzu,
W ukryciu tłum, ktoś żył,
A oczy całego kraju powinny,
A głos śpiewał i mówił…
wrzesień 1902