Patrzysz w oczy czyste zoryam…

Patrzysz w oczy czyste zoryam,
Miasto stawia światła,
I to pachnie szlaków morskich,
Śpiewaj gwizdki fabryczne.

Iw gorączkowym Niezwyciężonego
dusza mgła zdradzony…
Tutaj czerwony płaszcz, pływające przeszłość,
To kobiecy głos, jako ciąg.

A twoje myśli nie są pogrubione,
Jak fałdy nowoczesnych ornaty…
A kobieta rzęsy-boom
Tak często obniżona.

Którego widział w śliskim mgle?
Którego okna świecą przez mgłę?
Jest restauracja, jak świątynie, jasny,
A świątynia jest otwarta, restauracja…

W beznadziejnych oszustów
Dusza na próżno rzucili:
A oczy dziewic, i restauracje
Wyłącz wszystko - w wyznaczonej godzinie.

grudzień 1906

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Alexander Blok
Dodaj komentarz