To była zabawa narzeczona.
Ale śmierć przyszła. zmarła.
I stara matka pochował ją tutaj.
Ale kościół wpadł do stawu zatsvetshy.
Powyżej puchnąć najgłębszych części
Pływa jeden stały krzyż.
Minęli setki lat,
A w starym domu bez młodzież.
A w domu, zmęczony czekaniem dla młodzieży,
Mam tylko matka.
Staruszka vdevaet nawlec igłę.
Cienie nici wytrząsanie na lekką podłogę.
spokojnie, jak woli. światło, tak jak było.
Stary i zapomniany przez Godin.
Jak świat, stary, jak śnieg, Seda.
nigdy nie umrze, никогда, никогда…
A wraz z szufladami, wzdłuż starych krzeseł
taniec Fly nadal zabawne,
A nić czerwona leżą na podłodze,
I mysz łaskocze tapetę w rogu.
W głębi lustra - wciąż spokojny
Z tej samej starej kobiety, jak śnieg, szary,
Byłem ani, i ta sama mysz,
I ten sam obraz wygląda z niszowych -
Wynagrodzenie ciemności - ciemny staw,
Ze skromnym spojrzeniu - zawsze, zawsze…
Długi wymarły obojętne spojrzenie,
z motka wesoła, czerwony…
i głębiej, głębiej szereg komór,
Iw oknie, obserwując cały ten sam ogród,
zielony, как мир; wysoki, jak noc;
łagodny, jako córka zmarłego…
„Vernis, Vernis. Nić nie chce się tlić.
Pozwól mi umrzeć w spokoju ".
3 czerwiec 1905