Szedłem w ciemną deszczową noc
A w starym domu, przy oknie
Uczeni rozmyślać oczy
moja udręka. - ze łzami w oczach, jeden
Wpatrywała się w odległości ropy…
Podziwiałem nie ma końca,
Jakby były młodzież
Poznałem jej rysy.
spojrzała. serce zamarło,
Ogień wyszedł - i świt.
Raw rano wbity
Zapomina szkło.
15 Marta 1900