Obudziłem się i wspiął
Przez okno na ciemnej scenie.
Mroźny miesiąc posrebrzane
Moi zatihnuvšie seni.
Dawno nie było wieści,
Ale miasto przyniósł mi dźwięki,
I każdy dzień czekałem dla gości
I słucham odgłosów i uderzeniami.
A o północy Skrzywiłem się więcej niż jeden raz,
i, budzi kroki,
Ja podszedłem do okna - i zobaczyłem gaz,
Mieniące się w łańcuchach ulic.
Obecnie czekam na moich gości
I drognu, i zaciska dłonie.
Ostatnio miałem żadnych wieści,
Ale były hałasy i stuki.
18 wrzesień 1902