Oto ona - liczba trumny stupenéy.
I między nami - nikt. Dwóch z nas.
śpisz, łagodne dni towarzystwa,
Precedensu wiązki zalane.
Odpocząć w białej trumnie.
Dzwonisz z uśmiechem: nie być.
Złote nici na czole.
Złoty szkaplerz na piersi.
I obchodził jasną śmierć,
Dotknięcie ręki wosku.
Reszta - bez dna firmament
Pochowany w oparach niebieski.
Sen - Twoje wakacje nikt nie będzie przerywać.
My - Okra nieznana droga.
Wszystko burzliwej nocy -
Tutaj świeci świeci z komorą.
18 czerwiec 1904. C. Shakhmatovo