Nos kwintetu,
szczeliny oczu,
smutek w chodzie,
ponury film.
Petr Ivanovich Salazkin -
z natury
samo krytyczny.
Kije
do wszystkich,
wlać:
- Bok,
Patrzę przed siebie,
powinien
ty
Okaż się,
JA -
Tramp,
złodziej
i łotr.
Upaść -
nie życzyć wrogowi,-
mamrocze
on
w twoim kręgu,
gładki
lustra
patrząc smutno,-
z tym kagańcem
я
mogę
brutalnie
zamienić w gulasz
parzysty
własny wujek.
Czy to jest
oświetla umysł
kilka oczu,
głupio widzący?
To jest czyste -
mnie
kwoty państwowe
nie ufasz.
JA JESTEM
marnotrawstwo.
Spójrz
mnie
w oczach -
Nie patrzę w twarz,
i poza nią.
JA JESTEM,
jak już powiedziałem,
na pewno
podhalima!
Co za usta,-
nie usta,
i lukę.
Spocone palce
robak.
Jestem lokajem,
i ogólnie mówiąc
pragnienie
samospalenie .—
Ale w rzeczywistości on
smutny na próżno,
z wyglądu płacz.
Petr Ivanovich
obdarzony
dużo
najlepsze cechy.
Zęby - nienaruszone.
W całości.
Na słońce
łysa głowa świeci,
doskonałe plecy,
uroczy
rzęsy.
- Petr Iwanowicz,
mniej spiesz się,
rozejrzeć się,
ponury jęk!
Czy nie istnieje
cholera
przyjemne
za?
W końcu my
potrzebne
samo krytyczny,
ale nie
samobieżne!