Więc siedzę w chacie.
Niedaleko - kufel piwa
I jego niefortunne właściciel.
Stopniowo jego twarzy niknet,
Wkrótce delikatnie dotyka kolan,
Tak i ręce, w stanie zginać,
Tylko bryaknut kości,
Spadek i powiesić.
ten żebrak, ja, - do antyku
było, ja, rodzina szlachecka,
smukłe młodzi mężczyźni, dzielny bohater,
Uwodziciel północne dziewice
Piosenkarka skandynawskie i legendy.
Oto fragmenty jego ubrania:
Kolorowe paski tkanki,
Złoto czerwone haftowane
i poblekshih.
Dalsze żona vyzhu
Na ogromnych ławki:
Kto jest właścicielem w zapomnienie
rękojeść miecza;
Kto, osłonić pochylony,
Stuck chudy ostroga
pod ławką;
Który spadł hełm, i kask,
Rozkładających się na podłodze,
Przerwy bladą trawę,
Skazany żyć bez sprężyny
I oddychać antyk tchu.
Dalej - decorously, piwo w beczkach,
Siedzieć starych mężczyzn i kobiet,
I spalić koron,
Oświetlony za pomocą wąskiego paska
odległy świt.
I strumienie zielonym loki,
Kadrowanie głębokość zmarszczek,
A oczy pod okapem brwi
Świeci bagno sen.