Trudno było zacząć od nowa
Do wykonywania ciężkiej długu,
Do czczenia pominiętej wiedeńczyków,
Ale oni czekali na,
i, smutek, Laughed dusza
Spóźniona ich oczekiwania.
Chodziłem wokół domu,
Podałem ręce byłych towarzyszy,
Ale oni mnie nie znają.
w końcu, Dla ogromnej beczce
(prawdziwe piwo), na wąskiej ławce
Zauważyłem siedzi
Starcy i kobiety.
A oczy dostrzec koron,
Nadszarpnięta zardzewiały powietrze,
Na zielonych i starożytnych loki.
Były wieki,
Oczekiwanie na zwykłych łuków,
Lekko kiwając głową w odpowiedzi na obcych.
Wyprzedzając wszystkich, którzy siedzieli na ławkach,
Pochyliłem królów;
I według starych głębokich zmarszczek
Pobiegłem zmęczony cień;
I jak zwykle wielki gest
Królowie mi się zatrzymać.
I wtedy, okazało,
Widziałem ostatni sklep
W najciemniejszym kącie.
Tam, na ławce nierówna i chwiejny,
Sob nieruchomo człowiek,
Opierając łokcie na kolanach,
Podpieranie twarz.
Widać było,, że on, nie starzeje,
bez zmian, i myślenia myśl,
Progrustil wieku tutaj,
Tak więc członkowie sztywny,
i teraz, stracony, siada
Dla jednej i tej samej Tymczasem Dumy
I przez ten sam kubek do piwa,
On stoi obok niego na ławce.
A kiedy podszedł do niego,
On nie podniósł twarz, I nie odpowiedział
jako dar, i nie ruszał ręką.
Właśnie uświadomiłem sobie,, cicho zajrzał
W głębi jego matowych oczach,
że, jak on, przeznaczone
Siedzę tutaj - niedokończone kręgi,
W najciemniejszym kącie.
Ja do tej samej rady,
Tylko podaj mi potrzebę ustanawiania,
Tylko tępe oczy forward
W kącie chaty,
Gdzie on siedzi pod migoczącym świetle,
Podczas drzemki królewskiej pary,
Dla usnuvshey druzhynoy,
Za poświęcenie przędzy -
Księżniczka zapomniany kraj,
Co nazywa Night Violet.